Grzegorz Markowski próbował pojednać się ze Zbigniewem Hołdysem

foto: Grzegorz Markowski / fot.WBF
Grzegorz Markowski chciał pojednać się ze związanym kiedyś z grupą Perfect Zbigniewem Hołdysem. Realacje między nimi od dawna były chłodne i nie zmieniały się od lat. Czy udało się im pojednać? jak wyglądały próby dojścia do porozumienia między muzykami?
Grzegorz Markowski opowiedział w wywiadzie dla magazynie Teraz ROCK o pojednaniu ze Zbigniewem Hołdysem Grupa Perfect powróciła z nowym materiałem w latach 90-tych, a w 2000 roku pojawił się plan, aby grupa zagrała koncert ze Zbigniewem Hołdysem. Grzegorz Markowski tak ostatnio wspomniał o tej sytuacji: Ja dzwoniłem do Zbyszka, bo w 1987 roku ludzie kupili bilety na koncert Perfectu w 2000 roku i kiedy zbliżał się ten czas, chcieliśmy go zagrać, ale Zbyszek nie podszedł do telefonu. Odebrała jego żona, powiedziała, że jest zajęty. A koncertem nie był zainteresowany. Wymigał się śmiercią Zdzisia Zawadzkiego. Bo była taka klauzula, że w przypadku śmierci jednego z muzyków… Ja jednak mówiłem: „Zagrajmy ten koncert. Zbyszek, jeśli nie chce z nami, niech wyjdzie sam z gitarą i zaśpiewa na przykład „Nie płacz Ewka”. Ale to jest zacięty facet. - mówi Grzegorz Markowski.
>>Beata Kozidrak i Maryla Rodowicz z Dodą zawładnęły Sylwestrową Mocą Przebojów
Jak się okazuje stosunki między członkami grupy a Zbigniewem Hołdysem są bardzo skomplikowane: Można było zrobić przerwę. Można było… A on wszystkich poobrażał, mnie nazwał alkoholikiem, a przecież w tym czasie wszyscy pili równo, łącznie z nim. Czytanie jego wypowiedzi, że ten gra nierówno, ten pije, a ten nie wie, co gra, bo nie zna funkcji, było przerażające, bo przez kilka lat korzystał z talentów tych ludzi. A dodajmy, że ani wcześniej, ani później niczego takiego nie stworzył. Tak że mamy ogromny udział w jego sukcesie, a on uznał, że jest jedyny. - dodaje Grzegorz Markowski w wywiadzie dla Teraz ROCK.
Grupa Perfect w 2020 roku miała dać serię pożegnalnych koncertów dla swoich wiernych fanów. Większość z nich z powodu pandemii koronawirusa nie mogła się odbyć. Zespół ma w planach jeden duży koncert pożegnalny w 2021 roku, ale jeszcze nie znamy jego daty.